Wpis z mikrobloga

Ostatnio przeżywam kryzys wieku średniego w wieku 21 lat. Jednym z pomysłów na sprawienie że moje życie będzie mniej #!$%@? jest chodzenie na spacery. Jedną z "zalet" tych spacerów jest to że spokojnie idąc po chodniku bez większego pośpiechu można się dokładnie przyjrzeć jak ludzie jeżdżą.

I to co #!$%@? zobaczyłem przez ostatnie kilka dni to jest dramat XD. Nie żebym kiedykolwiek miał wysoką opinie o polskich kierowcach(i innych uczestnikach ruchu), ale to ile debilnych rzeczy można zobaczyć kiedy nie trzeba się skupiać na drodze przekroczyło nawet moje oczekiwania.

Rodzina ma już dość mojego narzekania więc tutaj napiszę relacje z tego co tylko dzisiaj zobaczyłem:

-Typka co próbując zaparkować trzykrotnie zahaczył o krawężnik, aż w końcu odpadł mu zderzak
-Samochód jadzący na ręcznym przez dobre kilkaset metrów
-Rowerzystkę pisząca coś na telefonie podczas jazdy na dość ruchliwej ulicy(dwa razy mnie mijała i w obu przypadkach nie miała rąk na kierownicy)
- Grupka dzieciaków której nie chciało się czekać na zielone światło więc po prostu przebiegli po przejściu na czerwonym, dosłownie metr przed jadącym autobusem(na twarzy kierowcy było widać że prawie zawału dostał)
-Kogoś kto po prostu postanowił sobie jechać po lewym pasie. Zjechał na prawo na moment przed zderzeniem się z samochodem jadącym z naprzeciwka.
-Gościa na hulajnodze co się zwyczajnie #!$%@?ł w ludzi przed nim na pełnym gazie XD. Na jego szczęście wstał i odjechał zanim się zorientowali co się stało
-Kogoś kto wjechał na zamkniętą remontowaną ulice i po jakiś 10 metrach zagrzebał się w błocie. W sumie nie wiem czy wyjechał bo nie chciałem się gapić i poszedłem dalej .

A to był tylko krótki spacer po okolicy XD Jakaś godzinka max jeśli nie mniej jakieś parę kilometrów drogi. Dawniej sie dziwiłem że prawie codziennie w okolicy są wypadki
Już się nie dziwie XD.

#polskiedrogi #heheszki
  • 1
  • Odpowiedz