Wpis z mikrobloga

O kur.. cały czas jestem w szoku jak aktorzy nie wstydzili się zagrać w "Weselu" Smarzowskiego. Co za kłamliwy gniot. Ludzie tak go przeżywali. Ci płaczący na sali lewacy przy których nie można było sięgnąć do plecaka i zaszeleścić papierkiem bo film taki doniosły. Jakies kolorowe farbowane Julki obok mnie siedziały z twarzą w dłoniach po seansie aż zapomniały saszetki z telefonem dokumentami i portfelem. Znalazłem ja po seansie i mówię całkiem serio że może piwo za to postawić chociaż(#!$%@? 4 zł) symboliczne zanaleźne. A ona do mnie "ja mam Ci placic? Chciałbym być otoczona dobrymi ludźmi" Odwróciła się i poszla. #!$%@? sebix by #!$%@? i jeszcze pożyczkę wziął na dowód a telefon jakiś smartfon sprzedał. Film żenujący i ludzie żenujący. Lewactwo jest straszne. Film tak przerysowany wyolbrzymiony obleśny(sceny zoofilii) i pokazujący Polaków jako zwierzęta. #wesele #smarzowski nie polecam ⛔ odradzam.
  • 7
@okmanek do Ciebie? Chyba tekst Ci nie pod pasował a riposta jeszcze bardziej. Nie wtedy jej się używa, to nie ten moment. wiem ze pewnie się palisz żeby użyć już od dawna, ale daj mi znać wcześniej czy w tym przypadku pasuje, to ci po kolezensku pomogę ( ͡º ͜ʖ͡º)
to się nazywa opinia


@ToxycznyKarol: @Aerwin: ale z 8 linii opisu o filmie jest może z 3, cała reszta to hejtowanie wszystkiego dookoła. Co ma zachowanie ludzi w kinie do danego filmu? Więc mi ten post wygląda na odreagowywanie swojego złego humoru a nie opinię o filmie.

To jakby napisał posta że poszedłem do Biedronki po bułki, a tu padał deszcz, po drodze się potknąłem i żul prosił mnie o