Wpis z mikrobloga

Pan policjant chciał go obezwładnić, nie dał rady. Przyjechał kolejny radiowóz, dwóch panów policjantów, też nie dali rady. Przyjechał jeszcze jeden radiowóz. Rzucili się na tego pana, żeby go w jakiś sposób obezwładnić, rzucili się w sposób taki, że chcieli mu skrępować nogi i chcieli mu skrępować ręce. Pan zaczął kopać wszystkich po kolei. Policjantka parę kopów dostała. Wypadła jej radiostacja, jakaś pałka jej wypadła. Ten pan leżał na policjancie, policjant leżał na ziemi, na plecach. A ten pan leżał na nim na plecach, miał założoną "dźwignię" na szyję bądź nie wiem... krawat na szyję, żeby go odciągnąć. Nogami pan policjant próbował przytrzymać jego nogi. Cała reszta policjantów próbowała skrępować jego ruchy.


To nie świadczy o nieudolności policji, że nie potrafią obezwładnić osoby, tylko to świadczy, jaką siłą ten pan dysponował. Nie wiem, czy był po zażyciu jakichś sterydów, narkotyków, alkoholu... Ale przypuszczam, że mieszając różne rzeczy można dostać takiej olbrzymiej siły

RMF24

#wipler
  • 3