Wpis z mikrobloga

@domofon: czyżby?

Skąd pomysł, że mnie boli? Pytam Cię o to setki razy?


z tego implikuję, że dla ciebie "ból dupy" to pytanie o coś setki razy. w moim przypadku wspominanie setki razy, że trzeba zakopać smoleńsk.

dobra, wystarczy jak 10 wkleisz z moim wspominaniem o zakopywaniu smoleńska.
@ciepol:

z tego implikuję, że dla ciebie "ból dupy" to pytanie o coś setki razy.


Błędnie. Wyrażenie "setki razy" jest dość znanym środkiem wyrazu dla osób posługujących się językiem polskim w stopniu podstawowym. Domniemam, że dobrze o tym wiesz jednak musiałeś się jakoś bronić gdy ktoś Ci wytknął coś niewygodnego. W tym wypadku "ból dupy". Tak naprawdę nie ma na niego jasnej definicji, jednak jeśli ktoś w krótkim odstępie czasu powtarza
@domofon: :) szkoda, że zgodnie z twoją definicją nie jesteś mi tego "bólu dupy" w żaden sposób wskazać (bo skoro nie są to cytaty, to co - znasz moje myśli?). kończymy więc na tym rozmowę.
@ciepol: No to wskazuję i kończymy- Dwa ( 1 2 ) wpisy na ten sam temat w ciągu nawet nie godziny. Do tego aktywność w komentarzach przy znalezisku w Twoim mniemaniu niewartym uwagi. Jak dla mnie aspiruje to do miana bólu tyłka, ale jak już wspomniałem- każdy to określenie może rozumieć inaczej:)
@domofon: dwa wpisy o tym samym znalezisku, z czego drugi, po to, żeby potem mi ktoś nie zarzucał, że faktycznie namawiałem do wykopania go (możliwe, że wykop nie złapał dowcipu...).

w dodatku generalnie szykanujące to znalezisko za to samo za co ty w tym komentarzu. zawsze krytykowałem, wyśmiewałem takie tendencyjne znaleziska. to, że tu występuje wątek smoleński jest dla mnie trzeciorzędną sprawą, chodziło o to.

powtarzam jeszcze raz (żebyś miał absolutną
@ciepol:

no, ale ty musiałeś się przyczepić, że mi smoleńsk nie pasuje. niestety, ale z tego wynika, że to ty masz z nim jakiś problem.


Znów wysnuwasz zbyt daleko idące wnioski:) Spoko- teraz rozumiem, o co Ci chodziło, jednak nadal nie wiem po co aż tak się angażować w pomoc przy zakopie. Niemniej jednak powodzenia w walce:) Pozdrawiam
@ciepol: No ja chyba uzasadniłem dlaczego stwierdziłem, że masz ból dupy, no nie? Mówiąc o zbyt daleko idących wnioskach miałem na myśli Twoje stwierdzenie jakobym ja miał z nim problem. Pisząc "smoleńskiem" miałem zresztą na myśli to konkretne znalezisko. Bądź konsekwentny- sam chciałeś to zakończyć, a nadal kontynuujesz.
@domofon: ciężko się z tobą rozmawia. pisałem, że kończymy w momencie, gdy usilnie nie chciałeś mi podać argumentów. teraz to przekręcasz na moją niekorzyść... bardzo widzę lubisz tak kręcić, żeby wychodziło na twoje. zauważyłeś, że praktycznie każdą swoją wypowiedź w tym wpisie musiałeś mi ponownie tłumaczyć?

No ja chyba uzasadniłem dlaczego stwierdziłem, że masz ból dupy, no nie?


no chyba uzasadniłem czemu nie mam bólu dupy związanego ze smoleńskiem, no nie?