Wpis z mikrobloga

W procesie rekrutacji do jednostek specjalnych zawsze powtarzają, że niedobór snu jest jednym z istotniejszych czynników łamiących kandydatów. Po naszej stronie granicy można co jakiś czas, odpalić syreny radiowozów, rzucić granatami hukowymi, przelecieć śmigłowcem i nak**wiać głośną muzyką. Tak, żeby dać jak najmniej odpoczynku szturmującym granicę.
#bialorus
  • 19
  • Odpowiedz
@GKM_LagiKolider od 20h w górę zaczyna się wszystko mieszać we łbie a później jest tylko gorzej, dodaj do tego warunki w jakich oni są jakąś katorga, mam nadzieję że im się grillowanie znudzi i wrócą skąd przybyli
  • Odpowiedz
@KwasnyDaniel: kreślił czyli kreseczka do nosa czy może kreślił rysunki, bo zdarzało się na studiach spać po 3-4h przez kilka dni, aby tylko pchnąć semestr do przodu.
  • Odpowiedz
@zielonykrul: Oni chyba właśnie już nie maja dokąd wrócić. Z jedne i drugiej strony #!$%@?. Dzieci szkoda, kobit szkoda, w sumie każdego szkoda. Jak to mówią głupi Arab po szkodzie... i przed szkodą.
  • Odpowiedz
@jedrek1212 to po co ich przyjmował jak ich nie chce

@apee co mnie to obchodzi

@WOWMichal dali się nabrać na all inclusive w DE to teraz mają, a branie dzieci ze sobą na taką wyprawę to skrajna nieodpowiedzialność. zawsze mogą obrać kierunek na Ukrainę i przez morze czarne wrócić do siebie na pontonach mają w tym wprawę
  • Odpowiedz