[MaoPL]

Wyobraźmy sobie że cały świat wziął udział w stworzeniu idealnej sztucznej inteligencji do zarządzana państwem. Wszystko co uchwali ten bot wchodzi w życie. Oczywiście jest bardzo dobry więc większość uchwał się sprawdza. Trafiają się zapewne też uchwały nieco kontrowersyjne i tutaj wchodzi ciekawy czynnik ludzki.
Prawdopodobnie uchwały będą naciskać na dwie grupy: bogatych i biednych.
Jak już wiemy w naszym państwie więcej jest biedoty i głupoty więc wszyscy poza np 300 posłami reprezentować będą biedotę. Posłowie natomiast będą bogaci i jeśli nie spodoba im się uchwała AI to mogą zaprotestować co będzie prowadzić do głosowania przez biedotę. Natomiast biedota nie może zaprotestować wprowadzeniu uchwały. W ten sposób jeśli coś się nie podoba bogatym to biedni są elementem wybierającym i w drugą stronę analogicznie. Czy taki motyw władzy mógłby się sprawdzić?

#polska #tworczoscwlasna #technologia #sztucznainteligencja

[martinlubpl]

@MaoPL: tych 300 to też biedota. 48% bogactwa jest w rękach 1% ludzi. Posłowie nie są na pewno w tym 1%. Bogaci mocno inwestują w AI (bo daje im jeszcze większe bogactwo, wizja leków odmładzających itd) a jednocześnie panicznie się boją, bo wiedzą że jak ASI (nie AGI) przejmie władzę to na 1000% zarządzi redystrybucję dóbr.

[Sorry_Yanku]

@martinlubpl: Chyba że stwierdzi, że ludzkość tylko przeszkadza w realizacji planów. Wtedy mamy problem.