Wpis z mikrobloga

@odyn88: i to jest fajna weryfikacja faktycznych zasięgów. Ktoś traci konto, a później nie może odzyskać nawet połowy followersów. Tak samo było z Alanem, jak wszędzie płakał i prosił o followy. Duzo osób kogos zaobserwuje, a później zapomina o tej gwiazdeczce tak bardzo, że nawet jej nie odobserwuja :D
@pawol861: @bartexx96: na instagramie nie ma opcji zgłaszania za kupowanie followersow.
Oni ogólnie mają w dupie zgłoszenia.
Często trafiam na fake konta gdzie koleś jako Weroniczka69 wrzuca na profil foty żywcem kradzione z innego profilu. Zgłaszasz jako "podszywa się pod inną osobę" i #!$%@? z tym robią :-)
Myślę, że na luzie zgłosiłem już z 20 lewych kont gdzie jakiś zjeb kradnie czyjeś zdjęcia, udaje laske i próbuje wbijać followersow
@odyn88: Ktoś mi wyjaśni jaki jest sens w kupowaniu followersów??? Przecież jak ktoś chciałby z nim podjąć współpracę to zweryfikuje jego profil pod kątem tego czy followersi są prawdziwi. Poza tym co z tego, że ma np. 50k obserwujących jak pod zdjęciami raczej będzie mało lajków i komentarzy.
Jedyne co mi przychodzi na myśl to, że jak kupi sobie followersów to ktoś wchodząc na jego profil i widząc ilość obserwujących pomyśli,
@aruel89: myślę, że zdarzają się firmy które nie zwrócą uwagi na ilość obserwujących i zaproponują mu jakoś mały interes (sam Wardega tak stwierdził)

Podobnie jest z ilością widzów na strimach. Jak masz tysiąc a drugie tysiąc zrobisz botów to wygląda to imponująco

To tylko moje zdanie, może być też tak jak Ty napisałeś