Wpis z mikrobloga

Apropo Galewskiego, czy są wśród nas starzy wyjadacze, którzy pamiętają moment pojawienia się tego gagatka w sieci? Czyli, gdy Chińczyk zasugerował, że jeździł jako dz..wka do Dubaju. To był szczyt jego twórczości, chłop ciągle latał na bani, - od rana do wieczora wystrzelony. Jeszcze te akcje, gdzie wyskakuje z samochodu do jakiegoś typa i ciśnie go kijem bejsbolowym, albo pamiętny wyjazd do Zakopca czy na Ibizę (pozdrawianie dzielnicowego podczas wciągania krechy). Teraz już (chyba) trochę się ogarnął, ale dawniej to był uosobieniem życia na pełnej.
#mmavip #famemma #tomaszchic
  • 13
  • Odpowiedz
w ogole jego filmiki z tych szybkich samochodow to zloto bylo. #!$%@? tam jakby innych pojazdow na drodze nie bylo. teraz jak wsiadl do tego lambo w monako to widac ze nawet nie ogarnia za bardzo
  • Odpowiedz