Aktywne Wpisy
Atreyu +780
Jutro będzie mój pierwszy dzień mamy, bez mamy
Pierwszy raz kiedy kwiaty zaniosę na cmentarz, to dziwne uczucie
To była najsilniejsza osoba jaką znałem. Nigdy nie narzekała na swój los. Nawet z rozsianym nowotworem nigdy się nie złamała i martwiła głównie o rodzinę. I dzięki niej ja też jestem silny. Nauczyła mnie żeby się nie poddawać nawet w najczarniejszej godzinie. To jest coś co też kiedyś chce przekazać swojej rodzinie
Do zobaczenia,
Pierwszy raz kiedy kwiaty zaniosę na cmentarz, to dziwne uczucie
To była najsilniejsza osoba jaką znałem. Nigdy nie narzekała na swój los. Nawet z rozsianym nowotworem nigdy się nie złamała i martwiła głównie o rodzinę. I dzięki niej ja też jestem silny. Nauczyła mnie żeby się nie poddawać nawet w najczarniejszej godzinie. To jest coś co też kiedyś chce przekazać swojej rodzinie
Do zobaczenia,
badreligion66 +580
Komentarz usunięty przez autora
W praktyce w nba gracze non stop przekraczają te 2/3 kroki i sędziowe nie zauważają. Są też inne zasady w NBA niż np na Igrzyskach i podczas igrzysk team USA był gwizdany wielokrotnie za coś co u nich przechodzi
Nie ma kroków. Gość robi naskok po dwutakcie. Roznica względem normalnego naskoku jest taka ze teraz nie możesz pivotowac.
opisany wyżej "gathering"
@paki82: właściwy dwutakt, więc wykonany prawidłowo, ale nie doszukuj się zawsze logiki bo jej nie znajdziesz
w nba bardzo liberalnie podchodzą do 'gather step', to znaczy jak masz w jednej ręce piłkę albo wygląda jakbyś jeszcze kozłował to możesz przeciągnąć moment kiedy ten gather zaliczą i dlatego to wygląda jak kroki. W europie gather liczy się trochę inaczej i dlatego masz taki dysonans.
Nie jest to jakiś wielki problem, też kiedyś tego nie rozumiałem.