Wpis z mikrobloga

@Jojne_Zimmerman:

„Yamato” poszedł na dno trafiony 11-13 torpedami (dwa trafienia prawdopodobne) i 8 bombami.

„Musashi” zatopiony przez 20 trafień torpedami lotniczymi, 17 bombami i 18 bliskich wybuchów bomb

...robi wrażenie!
  • Odpowiedz
@stahs:

Mimo tak potężnego opancerzenia nie ustrzeżono się wady konstrukcyjnej, którą była niedostateczna wytrzymałość połączenia górnego i dolnego pasa pancernego, odchylonego pod innym kątem. Z tego powodu dolny pas pancerny był zbyt słabo przymocowany i grodzie przeciwtorpedowe miały zbyt małą podatność na odkształcenia sprężyste. W odróżnieniu od innych pancerników, system ochrony przeciwtorpedowej opierał się jedynie na dość grubym wewnętrznym pasie pancernym, stanowiącym główną gródź przeciwtorpedową i na pustych przedziałach od zewnątrz
  • Odpowiedz
@Jojne_Zimmerman: Tak, wiem. Główny problem z tymi okrętami polegał na tym, że były projektowane do walki z innymi pancernikami na dystansach 20-30 km, a nie lotnictwem. Mimo to wytrzymywały wielokrotne trafienia torpedami.
  • Odpowiedz