Wpis z mikrobloga

Myślę że jedną z największych gówno robót, które nikomu nie są potrzebne, to pisanie tych wszystkich wysrywów na stronach typu onet czy inny O2. Siedzieć codziennie na dupie i pisać że jakiś tam premier pierdnął na przemówieniu, albo opisywać jak jakaś Grażyna się zesrała że wysokie ceny w restauracji Lewandowskiego. Jak macie taką opcję w telefonie to przesuńcie sobie w bok ekran startowy i zobaczcie ile takiego gówna codziennie przewija się na takich stronach. Porównywalne z niektórymi wpisami z wykopu że gość se właśnie wali klocka
#przegryw
  • Odpowiedz