Wpis z mikrobloga

Dzień dobry,

z zawodu jestem lekarzem farmaceutą i dzisiaj chciałam porozmawiać o nowo zdiagnozowanej chorobie na tym forum – tak zwanym "Bólu wielkiej Legii".

Czym ona się objawia? Już wyjaśniam:

- Produkcją okolicznościowych koszulek z okazji pokonania najlepszej drużyny w Polsce, by zapamiętać to wydarzenie na kolejne lata, gdyż najprawdopodobniej nie powtórzy się ono przez kolejne dziesięciolecia.
- Niezdrowymi emocjami i publikowaniem tysięcy komentarzy na temat formy stołecznej drużyny.
- Tworzeniem obrazków, które jedynie w opinii autora wydają się śmieszne (w języku branżowym to tak zwane "memy").
- Organizowaniem hucznych imprez (szczególnie na terenie Starego Rynku w Poznaniu).
- Wykrzykiwaniem haseł zachęcająch do stosunku ze stołeczną drużyną.

Choroba została niestety stosunkowo niedawno zdiagnozowana i jedynym lekarstwem, które pomaga załagodzić jej skutki, jest unguentum ad dolorem in asino (łac.), czyli bardzo drogi preparat potocznie zwany maścią na ból dupy.

Miejmy nadzieję, że choroba przestanie się rozprzestrzeniać, jednak prognozy nie są optymistyczne z uwagi na ogromne ognisko zachorowań w województwie wielkopolskim.

Źródło

#ekstraklasa #lechpoznan #legia #ekstraklasa #mecz #pilkanozna
  • 8
  • Odpowiedz
@onopol13: podoba mi się warszawski ból dupy wynikający z przegrania z Wielkim Lechem. Oczywiście nie zapomnij dopisać, że "Lech to drużyna jak każda inna".
  • Odpowiedz
@onopol13:

- Produkcją okolicznościowych koszulek z okazji pokonania najlepszej drużyny w Polsce, by zapamiętać to wydarzenie na kolejne lata, gdyż najprawdopodobniej nie powtórzy się ono przez kolejne dziesięciolecia.


Ja to odebrałem jako żart w nawiązaniu do koszulek Legii po meczu z
  • Odpowiedz
@onopol13: e tam, dajmy im się nacieszyć, ile radości w ostatnich sezonach mieli kibice Lecha czy Wisły Kraków? Ciągle smutek, szambo na głowy i szydera bo do gablot już nawet sprzątaczka nie zagląda.
  • Odpowiedz