Dzień dobry. Dawno nic nie pisałem mimo iż w sumie odbyłem już trzy loty próbne z czego można powiedzieć że tylko jeden zakończył się w miarę ładnym lądowaniem w trawce. Na moje nieszczęście jest to jedyny lot którego nie nagrałem, a pozostałymi i tak nie ma się co chwalić xD
Teraz parę spostrzeżeń: - ściągało mi strasznie model w lewo, nie wiem czy to kwestia wychylenia silnika, wyważenia, czy trymowania, muszę się dokształcić w tym temacie, - darować sobie podwozie, na chwilę obecną na "lotnisku" z którego korzystam rośnie trawa po kolana, - #rwd5byskazoo mimo iż fajnie mi się go budowało nie nadaje się na pierwszy model, czytałem o tym na jakimś forum, ale nie za bardzo chciałem dać wiary, - chciałem zbudować Wilgę, ale chyba zejdzie to na dalszy plan, - nie chcę w dalszym ciągu funbata, - latać na środku łąki, a nie na skraju lasu xD
A teraz trochę o moim lataniu, pierwszy lot był najbardziej udany, start z ręki, nawet nie musiałem nim rzucać, wystarczyło dać od razu maksymalne obroty, no sam poleciał. Pokręciłem trochę kółek w lewo xD, delikatnie góra dół, próba szybowania, no tam takie tam, delikatnie z drążkami, jest git, lądujemy na trawce. Normalnie best-day-ever (。◕‿‿◕。) Ustawiłem telefon na statywie, włączyłem nagrywanie i zabieram się do drugiego lotu. No i dałem za małe obroty, odrazu model dał nura w trawę, czego efektem było połamane śmigło, wyrwana wręga z silnikiem, jedno pęknięcie depronu z lewej strony nosa modelu. Reszta w porządku. Starty oszacowane na 15 zł. Zamówiłem od razu cztery nowe śmigła, połatałem samolot do kupy i ponownie sprawdziłem wyważenie skrzydła. To było tydzień temu. Po dzisiejszym locie RWD-5 ląduje niestety w koszu, złamane skrzydło i wyrwane usterzenie poziome i pionowe ( ͡°ʖ̯͡°) Lot się zaczął ładnie, standardowo ciągnie w lewo, ale zliczyłem jedno kółko, coś sobie z obrotami poradzić nie mogłem, więc się udało pętlę zrobić przypadkiem xD Wyjście z pętli skończyło się na drzewie, ale frajda była niesamowita.
Uratowałem z wraku co się dało, następne co będę budował to TOTO-0 od Motylastego http://motylasty.pl/toto000a.html Grunt to się nie zrażać, TOTO-0 wydaje się trochę bardziej idiotoodporne zobaczymy co z tego wyjdzie.
#prostowkretowisko pod tym tagiem zamieszczam moje postępy z prac nad budową modeli latających.
@sins: ja latam modelami z epp. Szacun za własnoręcznie zbudowany model. Mam uszkodzonego mustanga p51 w wersji 750 mm, planuje kiedyś zrobić z niego cardplane ale….ech, może kiedyś ( ͡°͜ʖ͡°)
@hrumque: sama wręga silnika była mocowana tak, że silnik już był pochylony do dołu względem osi, zadzierał co prawda do góry, ale to mi nie przeszkadzało na tym etapie. Z tego co teraz czytałem to skręcał w lewo z powodu braku wykłonu. Tak jak pisałem wyżej szybował ładnie więc raczej nie kwestia wyważenia.
@sins: O ile jeszcze pochylenia w dół można się domyśleć, to to pochylenie w bok jest bardzo nieintuicyjne. Dlatego ja profilaktycznie buduje konstrukcje dwusilnikowe z przeciwnymi kierunkami obrotów
@sins: No ale nauczyłeś się czegoś ciekawego. Z tym skłonem jest jeszcze tak niefajnie, że cokolwiek byś ustawił to jest tylko dla pewnej prędkości. polecisz wolniej lub szybciej to i tak będziecie w którąś stronę ciągnęło
@sins: bez przesady, ja często daje wykłon w bok na oko i jest git nawet w spalinach :D. Skłon w dół też często daje się dość dobrze ustawić, a skompensować to można miksując wysokość z poziomem gazu - choć ja mam to w sumie w palcach.
Gratulacje ukończenia projektu i powodzenia z kolejnymi :). Troszkę dziwne, że ten model tak się poskładał, bo raczej jeśli był lekki to nie powinno być
@czarobest: poczytałem trochę wczoraj i są dwie szkoły, szkoła wyliczania skłonu i wykłonu (trójkąt prostokątny, sinus, oś i kątomierzem) albo szkoła tego na co chłop w szpitalu umarł, czyli właśnie na oko (trochę w dół, trochę w prawo) i ją właśnie zamierzam stosować. Model był jak na moje oko dobrze złożony, poprosi jak wychodził z pętli na pełnej prędkości to wbił się w drzewo na głębokość trzech gałęzi ( ͡°
@sins: co prawda być może wyliczanie jest profesjonalne i w ogóle, ale wydaję mi się że na oko też dobrze ( ͡°͜ʖ͡°). Nie musi latać w pierwszym locie idealnie, ale po nim można dokonać mini poprawek i wystarczy. Nie zaprzeczam, że złożyłeś wszystko bardzo dobrze, tak tylko dorzuciłem jeden z możliwych powodów - może na przyszłość ( ͡°͜ʖ͡°). Wystarczy
Bardzo proszę o ciepłe słowa. Zawaliłem uczelnie, mam długi i jestem na najniższym punkcie życia, boję się jutro obudzić. Jeśli ktoś z szerszą perspektywą może popisać byłbym wdzięczny.
Dawno nic nie pisałem mimo iż w sumie odbyłem już trzy loty próbne z czego można powiedzieć że tylko jeden zakończył się w miarę ładnym lądowaniem w trawce.
Na moje nieszczęście jest to jedyny lot którego nie nagrałem, a pozostałymi i tak nie ma się co chwalić xD
Teraz parę spostrzeżeń:
- ściągało mi strasznie model w lewo, nie wiem czy to kwestia wychylenia silnika, wyważenia, czy trymowania, muszę się dokształcić w tym temacie,
- darować sobie podwozie, na chwilę obecną na "lotnisku" z którego korzystam rośnie trawa po kolana,
- #rwd5byskazoo mimo iż fajnie mi się go budowało nie nadaje się na pierwszy model, czytałem o tym na jakimś forum, ale nie za bardzo chciałem dać wiary,
- chciałem zbudować Wilgę, ale chyba zejdzie to na dalszy plan,
- nie chcę w dalszym ciągu funbata,
- latać na środku łąki, a nie na skraju lasu xD
A teraz trochę o moim lataniu, pierwszy lot był najbardziej udany, start z ręki, nawet nie musiałem nim rzucać, wystarczyło dać od razu maksymalne obroty, no sam poleciał. Pokręciłem trochę kółek w lewo xD, delikatnie góra dół, próba szybowania, no tam takie tam, delikatnie z drążkami, jest git, lądujemy na trawce. Normalnie best-day-ever (。◕‿‿◕。)
Ustawiłem telefon na statywie, włączyłem nagrywanie i zabieram się do drugiego lotu.
No i dałem za małe obroty, odrazu model dał nura w trawę, czego efektem było połamane śmigło, wyrwana wręga z silnikiem, jedno pęknięcie depronu z lewej strony nosa modelu. Reszta w porządku. Starty oszacowane na 15 zł.
Zamówiłem od razu cztery nowe śmigła, połatałem samolot do kupy i ponownie sprawdziłem wyważenie skrzydła.
To było tydzień temu.
Po dzisiejszym locie RWD-5 ląduje niestety w koszu, złamane skrzydło i wyrwane usterzenie poziome i pionowe ( ͡° ʖ̯ ͡°) Lot się zaczął ładnie, standardowo ciągnie w lewo, ale zliczyłem jedno kółko, coś sobie z obrotami poradzić nie mogłem, więc się udało pętlę zrobić przypadkiem xD Wyjście z pętli skończyło się na drzewie, ale frajda była niesamowita.
Uratowałem z wraku co się dało, następne co będę budował to TOTO-0 od Motylastego http://motylasty.pl/toto000a.html
Grunt to się nie zrażać, TOTO-0 wydaje się trochę bardziej idiotoodporne zobaczymy co z tego wyjdzie.
#prostowkretowisko pod tym tagiem zamieszczam moje postępy z prac nad budową modeli latających.
#modelarstwo #rc #zdalniesterowane #majsterkowanie #diy
W opisie budowy TOTO-0 jest wzmianka, że został on skonstruowany z myślą o początkujących.
Z tego co teraz czytałem to skręcał w lewo z powodu braku wykłonu.
Tak jak pisałem wyżej szybował ładnie więc raczej nie kwestia wyważenia.
Skłon w dół też często daje się dość dobrze ustawić, a skompensować to można miksując wysokość z poziomem gazu - choć ja mam to w sumie w palcach.
Gratulacje ukończenia projektu i powodzenia z kolejnymi :). Troszkę dziwne, że ten model tak się poskładał, bo raczej jeśli był lekki to nie powinno być
Model był jak na moje oko dobrze złożony, poprosi jak wychodził z pętli na pełnej prędkości to wbił się w drzewo na głębokość trzech gałęzi ( ͡°
Nie zaprzeczam, że złożyłeś wszystko bardzo dobrze, tak tylko dorzuciłem jeden z możliwych powodów - może na przyszłość ( ͡° ͜ʖ ͡°). Wystarczy