[PoprostuAndrzejzechcialbymBYC]

Za czasów kiedy to rzucano kamieniami w dinozaury, no dobra - może nie aż tak, acz lata temu. Stworzyłem parodię reklamy, z niewyjaśnionych przyczyn zaczęła ona zyskiwać wyświetlenia i oglądalnośćć na poziomie ponad 100% ( średni czas oglądania na 1 wyświetlenie). Myślę, że warto pomóc algorytmowi więc zarzucę i tu. Może coś w rodzaju kuli śnieżnej się podzieje. Pozwolę sobie również zapytać- czy ów treść jest godna umieszczania jako znalezisko czy też nie ? Ankieta. Fajno gdybyście podesłali to również komuś - ja uczę się na błędach i teraz dla przykładu tworzę dość awangardowy w formie komiks (patrz moje wpisy). Ehh, chciał bym a żeby ów szkicowaną animację ktoś zobaczył.. parodia reklamy

[Impuls94]

@PoprostuAndrzejzechcialbymBYC: gówniana muzyka zagłusza głos więc dla mnie instant X

[PoprostuAndrzejzechcialbymBYC]

@Impuls94: Jaką muzykę widział byś w tym filmie, może następna parodia będzie lepsza pod tym względem. A co do ankiety to ogólnie - czy parodia w ogóle (filmik na yt) może być 'znaleziskiem'

[PoprostuAndrzejzechcialbymBYC]

Dziękuję wszystkim za opinię, równie sądzę, parodia sama w sobie jest nazbyt niskim tworem jeśli chodzi o znalezisko. A przynajmniej,w formie parodiowania reklamy telewizyjnej, które to już oryginalnie poziome nie grzeszą ( się zdarza ).

[galileon]

@PoprostuAndrzejzechcialbymBYC: Dziękuję, ten humor, muzyka i montaż. Znów poczułam się jakby był rok 2007 (｡◕‿‿◕｡)
Wtedy by się nadawało, dziś instazakop.

[PoprostuAndrzejzechcialbymBYC]

@galileon: Fajno że chociaż tyle, heh... Ale jak gdybyś miał podać jedną najgorszą rzecz w filmiku - napisz, ja postaram się to wziąć pod uwagę kolejnym razem.

[PoprostuAndrzejzechcialbymBYC]

@PoprostuAndrzejzechcialbymBYC: mimo iż film nie jest nowy ale wciąż. Dlatego mam konto na wykop - tu społeczność jest dość surowa w przeciwieństwie do widzów na yt - na nich za bardzo nie ma co liczyć...

[galileon]

@PoprostuAndrzejzechcialbymBYC: no żarty bardzo nie na czasie. Czuje się jakbym słuchała wujka Wieśka na imieninach. Tak jak pisałam, śmieszne było w 2007.