Wpis z mikrobloga

#assassinscreed #assassinscreedodyssey
Hej, do mojej wersji Odyssey dostałem zbroje Enzio(to chyba ten cwaniak z dwójki), wiem że to nie podręcznik historii, ale strasznie dziwnie wygląda ta Kassandra, starożytna greczynka, w renesansowym stroju Assasyna i z ?rapierem?(czy jak się nazywa taki miecz), nie będę tego nosił.
Hej, też tak macie że w Odyssey grało wam się super zarówno klawiaturą jak i padem, chwila nauki i kombosy: blok, rozbicie gardy, szybki atak, łuk, unik, szły bez wysiłku.
A w #assassinscreedvalhalla postać strasznie ciężka, powolna, nawet z szybką bronią, toczy się jak spasiony niedźwiedź. W Odyssey grałem na trudnym z jednym okiem na drugim monitorze oglądałem Netfixa, w Valhalla muszę się skupiać, bo zaraz dostanę dwa strzały od mini bosa i cały rajd od nowa, a te rajdy często są długie, nużące. Jakoś nie mogę się wbić w rytm, odstrasza mnie myśl, że jak chcę zrobić cała grę, łącznie z dodatkami, to przy takim zamulaniu będę się męczył.

Miałem kupić Odyssey i Valhalla, ale jakoś nie che mi się grać w Valhallę przez to sterowanie, coś z balansem przykombinowali? Czy może to specjalnie, że niby wiking to cięższy, nabity chłop z topornym toporem, a nie zwinna greczynka ze złamaną dzidą i nożem?(jak grać w Odyssey to tylko babą, Kassandra wymiata jako postać, zagrane i napisane 10/10). Chyba zostanę przy Odyssey, może jak skończę, odczekam, to nabiorę chęci na symulator człowieka-niedźwiedzia. Może niepotrzebnie gram w dwie gry naraz?
RabarbarDwurolexowy - #assassinscreed #assassinscreedodyssey
Hej, do mojej wersji Od...

źródło: comment_1633178964CYIF97G7l2dfYfO8Ni1v8V.jpg

Pobierz
  • 1