Wpis z mikrobloga

@elon_w_zbozu: naprawdę otwórz książkę czasem, Taiwan oddzielił się od kontynentu po 2 wojnie światowej, Chiny nie uznają tej separacji i uznają go za swoje terytorium, na Taiwan uciekli ludzie przed komuchami i jest tam kontynuowana władza z przed 2 wojny,

Gdyby chińczyki z kontynentu nie bały się Amerykanów już dawno by wjechali na tajwan i tak jego dni są już policzone

Wg twojego porównania Prezydent Kaczorowski na wygnaniu w Anglii był
@red_button: Gdyby nie groźba inwazji, to już dawno zmienionoby nazwę na Tajwan, pootwieranoby normalne ambasady zamiast "biur współpracy gospodarczej" i zrobionoby wiele innych rzeczy. Ale fakty są takie, że Tajwańczycy czują się Tajwańczykami, czują się odrębni od Chińskiej Republiki Ludowej, mają niezależne wybory, prawo, wojsko, politykę międzynarodową i wszystko inne.