Wpis z mikrobloga

#perfumy #150perfum 383/150
Acqua di Parma Vaniglia (2019) (EDP)

Wiele z kreacji z tego domu perfumowego wywodzącego się z Parmy zaskakiwało mnie to tej pory głównie pozytywnie. Wiadomo, jak to zawsze bywa, były oczywiście też jakieś słabsze pozycje jak np, Mirra, czy zapachy z ultra cienkimi parametrami ale większość generalnie okazalywała się i tak lepsza niż się tego spodziewałem. Vaniglia zaskoczyła mnie głównie tym, że sama wanilia pachnie tu zupełnie inaczej niż tego oczekiwałem i nie zdominowała ona całej kompozycji.

Acqua di Parma Vaniglia to perfumy bardziej kwiatowe niż waniliowe. Dwa dominujące składniki to heliotrop i jaśmin i to one nadają ton całej kompozycj. Wanilia jest tylko tłem, lekko słodkawa, schowana za mocną kwiatową aurą. Cytrusy, z głównie bardzo mocną bergamotką, cedr, piżmo z wanilią właśnie i Vaniglia staję się wyraźnie taka, no niestety dziadowa. Nie sądziłem, że to powiem ale jest to do tej pory chyba najbardziej retro zapach z domu Acqua di Parma jaki poznałem. Jeśli szukacie gourmandowej, słodkiej wanilii to nie tu, w opisywanej pozycji dostaniecie coś włoskiego, kolońskiego ale mocno kwiatowego, trochę średnio pasującego do młodego człowieka. Vaniglia pachnie zdecydowanie męsko, nie jest to w żadnym stopniu uniseks i wątpię by jakakolwiek baba dobrze czuła się nosząc je na sobie. Dla wielu ludzi zapachy dziada to perfumy typu aromatic fougere czy jacyś krewni Kourosa, a moje skojarzenia są zupełnie inne i to perfumy z zamiaru kolońskie są niemodne i przywołują takie skojarzenia.

Generalnie aromat tych perfum nie jest zły. Bardzo lubię heliotrop, jaśmin już nie tak bardzo ale tutaj nie jest on specjalnie duszący, pachnie raczej delikatnie i świetnie komponuje się całą resztą. Być może zabrakło tu słodyczy bo perfumy te mają raczej bardzo surowy i kwiatowy wyraz. Gdyby tylko je trochę bardziej posłodzić na pewno przypadłyby mi do gustu bardziej.

Mojej dziewczynie perfumy te podobają się niesamowicie co mnie dziwi. Testowałem je ostro przez kilka dni czy to normalnie wychodząc czy zarzucając na trening czy do biegania na dwór i nie czułem się zbyt komfortowo. Jest w nich też coś aptecznego albo szpitalnego. Nie wiem jak to nazwać ale przypomina mi to zapach sali szpitalnej. Eh.

Parametry też nie są mocną stroną tego dzieła, szczególnie projekcja która jest krótka. Godzine i zapominamy, że mamy je na sobie bo zapach staje się typowym skinscentem. Overspraying akurat niespecjalnie też pomaga bo próbowałem zarzucać ponad 10 strzałów i nie było większej różnicy. Na samej skórze leży 6-7 godzin.

No i niestety nie polubiłem się z Vaniglią. Po testach zwracam zapach bratu i niech jemu sprawia ona radość. Ciekawe, ale nie dla mnie. Wysoka jakość składników broni tych perfum tylko trochę. Aż sam sobie się dziwie, że tak nisko jestem w stanie ocenić pozycję z jednej z moich topowych marek.

zapach: 4,5/10
trwałość: 6,0/10
projekcja: 5,0/10
cena: najlepsza cena to 280 zł za 100 ml tester
dr_love - #perfumy #150perfum 383/150
Acqua di Parma Vaniglia (2019) (EDP)

Wiele ...

źródło: comment_1632368979UwDSKouo85gakwI2oy3BEA.jpg

Pobierz
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach