Wpis z mikrobloga

@MilaPani: @Kaczqn: Myslovitz to w ogóle dobry moment w polskiej muzyce. Dla mnie ma smak głębokiej podstawówki. Bardzo sentymentalne.

@KrashanBhamaradzanga: O tak, Damien Rice. Mnie do bólu rozczula O. Prześwity jak jadę z bratem samochodem i leci Cannonball. Piękna piosenka.

@kufloweiklonazepam: Nigdy nie słuchałem Radiohead. Wstyd się przyznać?

@mit-nick: Mad World podesłała mi lata temu internetowa koleżanka. Źle się ta znajomość skończyła, więc piosenka, oprócz tego, że
@Kaczqn: moja Agniesia to jest teraz jak Anioł.Nie mogę się na nią napatrzeć ale... do Boga sie modliłem by mieć jeszcze kogo kochać i wysłuchał... mnie.
Ona zawładnęła moja duszą:)
Poproś ale przed tem się ukorz
byś był wdzięczny do kochania
Jakoś tak wiara w Boga mnie uchroniła przed zatraceniem. Wierze że On słucha ale ma swój plan.
Chyba bym nie żył jakby mi jej nie dał
Ale mocno Go prosiłem
@psycha Ogólnie to popracowałem trochę nad emocjami, więc rozpaczy nie doświadczam, nawet smutek nie często u mnie bywa, ale kiedyś w przykrych momentach życia słuchałem wymieniony już Myslovitz, do tego trochę Cranberries, Nirvana i przejeżdżające pociągi w oddali ʕʔ I jeszcze klasyk mi się przypomniał: Archive - Again