Wpis z mikrobloga

Pewnych rzeczy się nie przeskoczy. Angole dużo lepiej wyszkoleni technicznie. U nas, mocniejsze podanie spod presji = problemy w przyjęciu u kolegi z drużyny. Ciężko coś zbudować wtedy z mocną drużyną.
Ja widzę jeszcze jedno. Młodzi przestraszeni, albo bardziej - znający swoje miejsce w szeregu. A taki Krychowiak, wyjebka. Puchacz wychodzi z piłką, a on sobie wchodzi między dwóch Angoli i człapie.
O Lewym nie piszę, bo to co dziś gra to na prawdę, czapki z głów. Anglicy patrzą na niego tak jak Moder, Puchacz, Linetty czy Jóźwiak na Anglików xD
No nic, może uda się coś wcisnąć. Trzeba wierzyć :)
#mecz
  • 2
  • Odpowiedz