Wpis z mikrobloga

Ale melona dupa piecze, że na kolejnym już jego zlocie znowu nikt się nie pojawił. Potrzebował troche czasu, żeby wymyślić sobie wersję w której wytłumaczył sobie te porażkę. Dobrze. Bardzo dobrze. Bo coś ostatnio za pewnie poczuł się ten uszaty leprechaun. To pewnie przez te donejty ze strimów i paczke czipsów, które przeżuwał swoimi startymi mleczakami. Dlatego trzeba jeszcze mu kanał jutju zbanować, wtedy znowu bedzie tasaku i nożu i kotletu. Swoją drogą pani Maria somsiadka teściowa chyba wziela jakiś urlop od lania uszoka mokrą szmatą w pusty łeb, bo coś za bardzo obrósł w piórka na tych ostatnich gniotach.
#bonzo