Wpis z mikrobloga

  • 128
Ehh, jak sobie przypomnę co się działo w tych szkolnych kiblach. Podobno nikt tam nie sra, ale pamiętam jak w gimbie gówno było dosłownie wszędzie - obok kibla, na drzwiach, w umywalkach, w pisuarach, na ścianach. Ciągle wszystko zalane bo celowo zatykali umywalki i lali wodę albo rozpieprzali rury od kibla i wielokrotnie spuszczali wodę. Współczuję sprzątaczkom. Drzwi porozpieprzane, na przerwach głupie zabawy typu 20 osób w 1 kabinie (co chwilę coś rozwalone), drzwi pozdejmowane albo ktoś je zamknął i wyszedł górą przez boczną kabinę. Co to była za dzicz ()
#szkola #heheszki
patrykw96 - Ehh, jak sobie przypomnę co się działo w tych szkolnych kiblach. Podobno ...

źródło: comment_1630670938R34n7TMtlFCjnHWXTrRNrJ.jpg

Pobierz
  • 35
  • Odpowiedz
@patrykw96: mój kumpel raz nasrał do klosza i potem go umieścił z powrotem na miejscu.
Innym razem wchodząc do toalety zastał mnie widok idealnie uformowanego stolca a w środek wetknięta świeczka do tortu. Toi toi'e są już lepsze na festiwalach.
  • Odpowiedz
@patrykw96: pff.
my to wrzucaliśmy petardy do kibla. po spuszczeniu wody ciśnienie robiło fontanny aż sufit był mokry.
Raz ktoś źle spuścił wodę i kibel wysadziło, starzy bulili na nowy.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 19
@patrykw96: ja pamiętam że u mnie w liceum był fenomen bo umownie kible w piwnicy były od srania i nikt tam nie odwalał żadnej maniany. We wszystkich innych była patola tak jak wszędzie ale w piwnicy każdy starał się mniej więcej utrzymywać czystość po sobie.
  • Odpowiedz
@patrykw96: W podbazie i gimbazie kibel to był horror. Ale w technikum była pełna kulturka i nawet papieru nie brakowało, ale to było najlepsze technikum w województwie wiec… ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz