Wpis z mikrobloga

@OCIEBATON: Szanuję. Przez wiele lat też sytuacja życiowa nie pozwalała mi posiadać psiaka na stałe i chętnie korzystałem z okazji do opiekowania się psami krewnych podczas wyjazdów wakacyjnych itp.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@OCIEBATON: kiedyś jak siedziałem w zatłoczonym przedziale z psem to konduktor powiedział bym wziął go i za nim poszedł po czym posadził nas w przedziale konduktorskim gdzie byliśmy sami i miał znacznie mniej stresów w podróży.

Ps. Idiotyzmem jest że nie mogę nawet normalnie zapłacić za bilet z miejscem dla psa tak by miał dość miejsca na ziemi by nikomu nie przeszkadzał.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@zmasowanyatak: Nigdy w PKP się do mnie nie przywalono o brak kaganca a regularnie jeżdżę z psem. Jak pies jest spokojny i współpasażerowie nie narzekają to i konduktorom to nie przeszkadza.
  • Odpowiedz