Wpis z mikrobloga

Jeśli chodzi o gry wyścigowe to było mi po drodze z NFS swego czasu (aż do Carbonu), Burnout, lubiłem Dirty, Gridy, Trackmanie, Mario Karty, teraz Crashe, ale nigdy nie rozumiałem jak można grać w Formułę 1. Przecież to nudne. Ostatnio zakupiłem #f12019 i powiem szczerze - jaka to jest wspaniała gra. Jezu chryste, prowadzenie samochodu to czysta przyjemność, matematyka, ale i strategia. Ostatni czas spędzony głównie w Dirt 3 i Grid 2 więc nie żałuję, ale no mogłem wcześniej spojrzeć na ten tytuł.

Polecam jakby co. Jakby ktoś chciał się pościgać na #steam to pw :D

  • 2
@mohawk: zastanawia mnie ta ewolucja, teraz widzę, że auto w NFS może samo jechać bez mojej ingerencji, zupełnie mi to nie sprawia frajdy, Za to F1 to jest pozycja, które nie wybacza, nieustanne dążenie do doskonałości, to nie samowite ja emocjonujące jest wyprzedzanie na zakrętach ryzykując ukończenie wyścigu.