Wpis z mikrobloga

@Paletka: Potwierdzam, wjechała zwrotka Josefa a on nie miał mikrofonu, zabrał go od chyba diha po 2-3 wersach swojej zwrotki. A koncert wiadomo z playbacku
@Paletka: @jcbpnd: @eloss: wiecie, że aktualnie na koncertach zawsze jest puszczany w sumie wokal w tle, ale no tutaj ewidentnie ten wokal z podkładu się przebijał bardziej niż sygnał z mikrofonów - ułatwienie dla grających, bo Diho pewnie #!$%@?, Josef zmęczony, a Bibic to cipic
@Xoniak Na koncertach raperów typu Paluch, KęKę, pro8l3m, ostr nie ma czegos takiego :) Ale jak jest sie wakciem stworzonym do zrobienia hajsu i niczego wiecej tak jest :)
@Paletka: https://www.youtube.com/watch?v=-mC3KQse1eY no na pewno Travis jest wackiem xdddd

Jestem zdania, że dźwiękowcy odpowiedzialni za miks live spieprzyli sprawę, wystarczyło wzmocnić sygnał z majków, ale jak ustawili i siedzieli na dupie to nic dziwnego. Na tym właśnie polega miks live, aby dostosowywać się do występujących artystów. Diha głos słyszałem bardzo dobrze, bo darł #!$%@?ę jak przystało na performance, ale jak Josef wziął od niego mikrofon i nawijał o wiele ciszej ->
I dlatego jeżdżę zazwyczaj na jakieś większe festiwale, bo mało co z Polskiej sceny sprawdzam, mimo że siedzę w tym trochę od środka z powodu branży w której pracuję ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Plus #!$%@? mać, taki Josef i Bibic od roku są na scenie, a ty dałeś przykład raperów co od dekad są i mieli czas się wyrobić.
@Xoniak Nie słucham artystów spoza kraju, nie chodzi o bariere jezykowa czy cos, poprostu ich muzyka mi w ogole nie siada. Bylem na paru koncertach "starej szkoly" i zawsze bawilem sie świetnie, nie pojde na koncert gosci typu Zabson czy Bedoes bo ich muzyka mi nie siedzi calkowicie, niestety ludzie w moim wieku, ktorzy sa zakorzenieni w starej szkole, maja problem zeby aie przestawic na nowy rap i na nowe koncerty. Wiec
@Xoniak Wiesz to bie jest tak ze mam zamknieta glowe na nowych raperów, Lubie Mate, Kukona czy nawet Szpaka, poprostu ja sluchalem rapu w latach 90/00 gdzie ta muzyka polega na czyms innym, to byl swego rodzaju protest, nosiliśmy szerokie spodnie, wielkie koszulki, palilismy trawe i bywaliśmy na koledzie, wiecznie bez kasy. Teraz raperzy nawijaja w glownej mierze o kasie :( A to do mnie nie trafia.