[Tomaszkrol]

Obserwuję ostatnio ludzi łysych. Prawie każdy z nich ma bardzo mocno owłosione ręce, tors, nogi plus gęsty zarost. Zacząłem się zastanawiać jakie to ma podłoże ewolucyjne. Może więc jest tak, że natura stara się poświęcić jak najwięcej dostępnego w organizmie cynku i innych minerałów, do porostu włosów w miejscach najbardziej narażonych na zimno, np. tors, jednocześnie uznając ze głowa ( poza tylną i boczną jej częścią, która ma kontakt z podłożem podczas snu) nie potrzebuje takiej ochrony.
Faceci bez bujnego owłosienia na ciele, jednocześnie łysiejący mają najbardziej #!$%@?, ich lysość wynika wyłącznie z mega nadwrażliwości mieszków na dht( tak samo jak kobiety łysiejące), oni stanowią prawdopodobnie ten największy odsetek ludzi, którym nie pomagają blokery. Z kolei u mężczyzn z dużą ilością dht, nie kompletnie wyłysiałych w wielu 25 lat, sprawa jest prostsza - wystarczy obniżyć dht do jakiegoś konkretnego poziomu, ponieważ ich mieszki sa średnio wrażliwe. Oczywiście są tez ludzie mega owłosieni na całym ciele i na głowie, w ich przypadku gra rolę perfekcyjna odporność mieszków na dht.

#lysienie #finasteryd

[m.....5]

@Tomaszkrol: czyli jak nie mam owłosienia na ciele, zarost też nijaki, to nie ma sensu brać finasterydu?
W sumie by się zgadzało, bo już biorę prawie rok czasu Fina i nic to nie daje

[Tomaszkrol]

@maxpayne95: to tylko teoria. Lekarze z the hair loss show w takich przypadkach zalecają dutasteryd. Masz tak wrażliwe mieszki, że blokada dht o 60% nie wystarcza. Zapewne 90% blokada pomoże. W koncu niektóre kobiety też mają te nadwrażliwość w genach, a jednak nie łysieją.

[m.....5]

@Tomaszkrol: dutasteryd ma większe skutki uboczne?

[Tomaszkrol]

@maxpayne95: istnieje większa szansa na uboki. Ponadto na Twoim miejscu rozejrzalbym się za jakims blokerem na skórę, np. ru58841.

[m.....5]

@Tomaszkrol: wlasnie gdzies czytalem, ze ten dutasteryd jest mniej szkodliwy i generalnie fin to juz jest melodia przeszlosci i nikt normalny tego nie bierze xD zalatwilem sobie recepte, teraz tylko nie wiem w jakiej aptece dostac cos w rozsadnej cenie

[feegloo]

gdzies czytalem, ze ten dutasteryd jest mniej szkodliwy i generalnie fin to juz jest melodia przeszlosci i nikt normalny tego nie bierze xD

@maxpayne95: dutasteryd to po prostu "silniejszy finasteryd", DHT jest zredukowane do 95% a finasteryd obniży DHT o 70%

Jeśli masz bardzo wrażliwe mieszki to dutasteryd da lepsze efekty, ale na logikę tak silne obniżenie DHT we krwi to większe ryzyko efektów ubocznych

[m.....5]

@feegloo: no wlasnie tez mi sie tak wydaje, no ale to jednak chyba jest nieco bardziej skomplikowane tzn sa tez inne roznice

[Tomaszkrol]

Fin to nie przeżytek . Posłuchaj lekarzy z kanału "the hair loss show". W jednym z filmów tłumaczą, że każdy ma jakiś tam poziom wrażliwości na dht. Dla pewnej grupy osób fin wystarcza i nie ma potrzeby sięgać wyżej, fla innej fin to za mało a duta działa, lecz ma efekty uboczne. Stosuje się wtedy terapie mieszaną np. 5 x w tygodniu fin, 2x duta.