Wpis z mikrobloga

Mirki od #informatyka i #komputery! Mam problem z dyskiem Toshiba (model: MQ01ABD100). Jest to HDD zamontowany w laptopie. Problem polega na tym, że maksymalne transfery, jakie osiąga, to 6-10 MB/s, zamiast oczekiwanych 50-80.

Nie ma żadnych błędów, nie widać bad sectorów, zrobione zostały wszystkie upgrade'y i defragmentacja. Czy macie pomysły, co tu jeszcze można spróbować w ramach troubleshootingu? Wygląda to dla mnie trochę dziwnie i mówiąc szczerze nie wiem, na co teraz patrzeć...

#pytanie #pytaniedoeksperta #kiciochpyta #toshiba
  • 10
@moby22: nawet jak nie ma bad sectorów to po paru latach zużycia może zejść do tych transferów

#!$%@?ć, nikt teraz nie trzyma systemów na hdd (a już szczególnie W10 się z nimi nie lubi), wrzucić nawet taniego ssdka. To jest poprawna ścieżka serwisowa
@Atreyu: Oczywiście pełna zgoda, że SSD to jedyna rozsądna droga w tej sytuacji, ale tu akurat niewiele ode mnie zależy, więc staram się operować na tym, co mam :P @Majaque: Odczyt na C7 pokazuje 200. W ogóle ciekawa sprawa, bo teraz po restarcie HD Tune pokazuje mu zapis/odczyt na poziomie 50-60 MB/s. Więc już trochę sam zgłupiałem.