Wpis z mikrobloga

@tusiatko: No tak, ale jeść frytki, a ziemniaki to dla mnie dwie historie.;) Nie wiem, frytki zawsze mi się kojarzyły z fastfoodem i tak już zostanie. Gdy jem obiad w domu ( pracuję dużo wyjazdowo, więc to nie codzienność ), to największe zawsze marzenie to zobaczyć ugotowane tradycyjnie ziemniaki na talerzu. Choć w knajpach dość często zamawiam frytki z takiej racji, że nie raz ugotowane ziemniaki w barach mają posmak metalu
@killerpizza: frytki z batatów to takie coś jak hamburger w lepszej restauracji hehe :P no i je się robi w piekarniku, i nie są takie tłuste. Ja to chyba najbardziej kocham z masełkiem i koperkiem jak dzisiaj, chociaż dobre puree to zawsze dobre puree :P