Wpis z mikrobloga

Dobry wieczór państwu, Mateusz Borek, specjalne wydanie programu Misja Mirko. Panowie [rozgląda się po kolegach], tak króciutko... Jestem na stadionie w Kazaniu, przed meczem tamtejszego Rubina, lokalnego symbolu, poznałem ministra sportu Tatarstanu. My zaraz z Robertem udajemy się na bankiet, na który nas zaproszono. Co prawda to miała byś uczta, to miała być zwycięska orgia [śmieje się, łapiąc Smokowskiego za rękę], a wygląda na to że będzie stypa, zwłaszcza po tym obrobionym przez Kovacevicia karnym w 120 minucie meczu. Ale ja znam, ja czuję rosyjską duszę i ja wiem, że na takiej kolacji, na takiej wieczerzy dają ci wszystko, nieba ci przechyla. I z tego co wiem będzie wódka, będą dziewczynki [śmieje się]. Co takiego? Ale jak, z siusiaczkami? Kolego, pomyliłeś odwagę z odważnikiem.

#mecz #kanalbekowy
a.....1 - Dobry wieczór państwu, Mateusz Borek, specjalne wydanie programu Misja Mirk...

źródło: comment_1628792802jrJRVXXBlBBo4n7RP9CcY6.jpg

Pobierz
  • 6
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@aut91: jak byłem za dzieciaka w Kazaniu, to idąc grupą po mieście spacerowaliśmy z dwoma ochroniarzami z bronią długą ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz