Aktywne Wpisy
oficjalniemartwa +17
Kupiłam dom na Mazurach, w końcu z daleka od motłochu miejskiego, będę uprawiać zioła i warzywa. Muszę tylko kilka kóz miniaturek ogarnąć, kota i psa oraz postawić stodołe żeby mieć gdzie motór trzymać.
therealhajto +68
Seria rzutów karnych powinna była się zakończyć wraz z karnym murzyna, który nielegalnie #!$%@?ł na dwa tempa. Zapraszam do dyskusji
Mirror: https://streamin.one/v/249c6a99
#mecz #meczgif
Mirror: https://streamin.one/v/249c6a99
#mecz #meczgif
Mirki, muszę to wyrzucić z siebie dla własnego dobra i żebyście sami to sobie przemyśleli. Wczoraj byłem zawieźć znajomej, która prowadzi rodzinny dom dziecka, znalezione stare karty Pokémon, jakieś zabawki i inne duperele. Kiedy przyjechałem, czwórka dzieciaków przybiegła do mnie przeczesać torby a jeden trzymał się z dala. Chłopaczek 4 lata, chodził na palcach, miał agresywnie zmarszczone brwi i prężył klatkę piersiową jakby miał się zaraz bić. Zawołałem go biorąc karty Pokémon do ręki i zacząłem mu je pokazywać. Aby lepiej widział, zaproponowałem żeby usiadł mi na kolanach. To normalne, dzieciaki zawsze wieszają mi się na szyi, siedzą "na barana" albo na kolanach. Chłopiec zrobił okropnie przerażoną minę i spytał:
-A nie zrobisz mi nic?
-Niee, czemu miałbym Ci coś zrobić? Przywiozłem wam zabawki - odrzekłem.
W tym momencie chłopiec powiedział coś, co zapamiętam chyba do końca życia:
-Bo tata wsadzał mi siusiaka w pupę.
Zamarłem. #!$%@? nie wiedziałem co zrobić i szybko zmieniłem temat bo akurat podszedł drugi chłopiec.
Znajoma powiedziała mi, że chłopca zabrali alkusom skazanym za znęcanie się nad nim i molestowanie. Jest nieufny i boi się najzwyklejszych kontaktów takich jak przytulanie czy nawet pogłaskanie po głowie.
Całą #!$%@?ą drogę powrotną płakałem. Kiedy ja w jego wieku, pomimo biedy w latach 90', bawiłem się na trzepaku, jadłem gumy turbo i grałem z tatą w piłkę, on ma już na kocie traumę, która będzie z nim prawdopodobnie do końca życia. Nie chcę myśleć co przeżywał ten chłopiec, kiedy był krzywdzony przez osobę, którą darzył największym zaufaniem i która miała być jego życiowym autorytetem.
Musiałem to komuś wygadać aby mi trochę ulżyło i abyście pomyśleli czasem czy ignorowanie agresji wobec dzieci, pijaństwa i awantur domowych u sąsiadów jest dobre dla dzieci. Ktoś mi kiedyś powiedział, że nie ma rady, zgłosisz coś takiego i dziecko będzie miało jeszcze gorzej, bo zostanie zabrane od rodziców. Od takich, którzy biją i gwałcą? Wolałbym chyba zginąć niż żyć z takimi ludźmi...
#zalesie #patologiazewsi #patologiazmiasta #domdziecka
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #610e33706513ce000a3adc6f
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę
Zaakceptował: LeVentLeCri
@AnonimoweMirkoWyznania: A masz ich wiecej? Chetnie bym kupil