[Vadzior]

Będę w Kielcach przez jakiś tydzień w przyszłym tygodniu i mam parę pytań.
1. Podajcie mi sklep/sklepy z piwami kraftowymi, chce zrobić sobie większy zapas, bo u siebie w mieście nie mam już co kupić. Zależy mi na sklepach z dużą ofertą, a nie tylko półką z podstawką pinty.
2. Macie jakiś pub/bar z kraftami, najlepiej krany, żeby potestować sobie różne piwa?
3. Pytanie najobszerniejsze. Co do jedzenia polecacie? Zarówno pizza, burger, sushi, jak i domowe obiad i śniadania. Najbardziej zależy mi na czymś oryginalnym. Może jakieś lokalne specjały? Każda kuchnia mnie interesuje. Możecie też podać ulubione czy warte spróbowania pozycje z menu. Interesuje mnie jedzenie na miejscu, bez zamawiania. Dobrym kebsem też nie pogardzę, pod warunkiem, że wyróżnia się czymś na tle masówki. Budżetowo bez znaczenia, chętnie zjem coś droższego i tańszego.
4. Macie tam jakąś weekendową giełdę/targ gdzie znajdę antyki, starocie? Bez ciuchów czy plastiku z chin. Ew. sklepy z antykami, ale tam gdzie rzeczywiście właściciel chce coś sprzedać, a nie tylko czeka na ludzi co mu coś przyniosą.
5. Gdzie na balety w piątek i sobotę? Jakiś puby, klub żeby potańczyć?
6. Jakieś ustronne miejsce na piwo w plenerze w centrum lub bliskim sąsiedztwie?
#kielce

[pan_zbych]

Najlepszy sklep Piwa Regionalne na ul. Romualda. Na rynku Craft Beer Pub kilka kranow z kraftami. Co do jedzenia nie ma miejsca z typowo regionalna kuchnia ale sprawdź Porzeczkę, Solna 5, Del Favero, John The Burg, i może kuchnia regionalna w Monte Carlo. Dobre śniadanie zjesz Plac Cafe a bardzo dobre we Fragoli.

Piwo w plenerze Wietrznia, Kadzielnia, Slichowice, Dalnia

[Vadzior]

@pan_zbych: O super. Znalazłem ten sklep piw regionalnych ale na fb ostatnia aktywność w 2019r. Podejrzewałem, że już może nie istnieje. Dzięki.
Jak coś jeszcze będziesz chciał dodać to śmiało.

[pan_zbych]

@Vadzior: istnieje i ma się bardzo dobrze. Podjedź a nie będziesz zawiedziony gwarantuje ;)

[Vadzior]

@pan_zbych: Na pewno podjadę. To główny punkt wyjazdu żeby zdobyć nowe krafty xD

[pan_zbych]

@Vadzior: ja się zaopatruje tam regularnie, ciężko wydać mniej niż 100/200 zl

[Vadzior]

@pan_zbych: Spoko, jestem na to przygotowany.

[xer78]

@Vadzior: Odpowiem tylko na pytanie 3 i 4.

3. Jestem fanem restauracji "La cucina italiana". Jak sama nazwa wskazuje - kuchnia włoska.
Byłem wiele razy i za każdym razem wyszedłem bardzo zadowolony. Lokal z zewnątrz niepozorny, po za centrum więc za parking nie zapłacisz. Warto zadzwonić wcześniej, często mają komplet.
Druga fajna włoska w centrum na placu Wolności "Pieprz i bazylia".
W weekendy za parkowanie w strefie w Kielcach nie płacisz.

[jkbck]

@Vadzior: Co do pkt. 1, to wszystko jest prowadzone na bieżąco: https://www.facebook.com/BROWARYKIELCE/
2. Craft Beer Pub, ale nie pytaj o niego w sklepie z poz. 1 (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)
3. Burger: John Burg w Galerii Echo, Faceburger przy Rynku.
Pizza: 19Pizza blisko centrum.
Kebab: Galata blisko Rynku, Antalya w Echo lub Auchan.
Obiad: Family Bistro (tani i dobry), Restauracja Kielecka lub U Kucharzy (droższy i

[dlugi_]

@Vadzior:
4. W niedzielę rano giełda na miedzianej górze. 95% to chłam, chiński plastik i śmieci ale jak się trochę pochodzi to takie cuda można znaleźć i to prawie za darmo że klikajcie narody. Tylko trzeba być rano.
3. Z oryginalnych dań w Kielcach to wybierz się do restauracji Winnica i weź "żarkoje". Może i klimat lokalu wieje trochę PRLem, ale jest pyszne.
Żarkoje to gulasz zapiekany w kamionkowym garnku pod

[karolka1989]

@dlugi_: Przechodziłam dziś koło winnicy i zamarzłam o Żarkoje. @Vadzior polecam z całego serca. Czynne od 12.

[kubsztyk]

@dlugi_: @karolka1989: Żarkoje to było dobre, ale dobrych kilka lat temu. Wtedy jadłem pierwszy raz i było porządne, z ziemniaczkami. Jakiś rok - 2 lata później ponownie, ale już było z frytkami, lecz mimo to jakoś jeszcze smakowało. Ostatnim razem, ze 3 lata temu spożywałem to danie na "wigilii" firmowej. Znów frytki, tym razem już niektóre czarne (mrożone), mało mięsa, jakaś mrożona mieszanka warzyw - ogólnie zupa gulaszowa zamiast konkretnego

[dlugi_]

@kubsztyk: no fakt że już ze 4 lata nie jadłem... Trzeba się wybrać, sprawdzić.