Wpis z mikrobloga

Ej, jaki to ma #!$%@? sens. Mamy miasta, które piszemy po zagranicznemu i po polsku tak samo, np. Melbourne, Stuttgart, Chicago, Montpellier. Mamy takie, które mają swoje nazwy spolszczone i dostosowane do naszego języka, np. Paris --> Paryż, New York --> Nowy Jork, Madrid --> Madryt. I mamy Zurych, który ani nie jest po niemiecku, ani nie czyta się tak samo po polsku. No brawo, zajebista robota, panowie od gramatyki xD #rozkminy #bojowkacorycha
  • 3
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Ostry_i_mglisty: Kiedyś ludzie nie znali powszechnie obcych języków to trzeba było spolszczać i tak już zostało. Nowe nazwy zostawia się w oryginale.

Dlatego w Warszawie masz "rondo Waszyngtona", w Anglii "królową Elżbietę", ale w młodszym pokoleniu już "księżnę Kate", a nie "Katarzynę".