[brightit]

#prawo #programista15k #programowanie #informatyka

Witajcie Mirasy,
mam taką sytuację, że prowadziłem z jedną firmą luźne rozmowy (bez podpisania umowy, luźne maile, kilka spotkań, rozmowy tel) tworząc wstępną dokumentację programu. Przedstawiciel tej firmy przekazywał swoje uwagi, propozycje funkcjonalności itp a następnie ta firma zerwała kontak i nie doszło do podpisania umowy na realizację (mimo wielu wysiłków z mojej strony).

Moje pytanie, czy jeśli wdrożę aplikację opartą na tej dokumentacji i dojedzie do sprzedaży innym podmiotom - czy firma ta może rościć jakieś prawa do tej aplikacji?

z gory dzięki!

[Estetykatopodstawa]

@brightit: Zależy na jakim etapie zaawansowania byliście.
Pamiętaj, że umowa ustna to też umowa.

[6gcqG9nN58zhTK]

@brightit: tak, powinienes im to za darmo zrobic....

[zibizz1]

@brightit: jeśli nie sprzedałeś tego co zrobiłeś to możesz to wykorzystać gdzie indziej

[Odwrocuawiacz]

@brightit: jak nie było nic wiążącego to śmiało wykorzystuj gdzie indziej.

[Wontensso]

@brightit: Co Ty chłopie. Zamiast sie wkur*** , że tylko żope zawrocili to Ty jeszcze masz jakies watpliwosci czy mozesz swoja prace sprzedac komus innemu. Za dobry jestes ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[w.....z]

@brightit: w ogole to, nawiasem mowiac, jezeli kontrakt zerwali po negocjacjach a poczyniles koszty i naklady, to mozesz rozwazyc kwestie culpa in contrahendo (art 72 par 3 kc).

W pozostalym zakresie - o ile do zawarcia umowy nie doszlo, to raczej nie masz sie czego bac, tak jak wskazuja wyzej.

[xwlk]

@brightit: Jeśli przekazałeś np. prawa autorskie do rozwiązania to tak, może - na podstawie Twojego opisu nie zrobiłeś tego, gdyż przekazanie praw autorskich wymaga formy pisemnej umowy, więc raczej nie mają podstaw