Wpis z mikrobloga

@Samowski: FFXIV ma darmowy trial do 60lvl, a więc na spokojnie te kilkadziesiąt godzin grania. ESO z kolei można kupić za grosze, nawet jakąś podstawową edycję z jakimś starszymi dodatkiem, gdzie też za małe pieniądze będziesz miał wiele godzin na to, aby poznać grę. A co do wyboru, co lepsze? Obie gry bardzo się różnią, łączy je w zasadzie tylko gatunek oraz to, że obie są mocno nastawione fabularnie. Ciężko wybrać,
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@vomalio: problem w tym, że obie stylistyki mi odpowiadają ( ͡° ʖ̯ ͡°) uwielbiam zarówno klimat zachodnich gier RPG, jak również klimat Final Fantasy (może nie jestem jakimś wielkim fanem, ale grałem w pierwsze 5 części, 7, xiii, xv i jeszcze jakieś inne xD również bardzo lubię Persony, chociaż na tych dwóch seriach moje uwielbienie do jrpg się kończy).

@vd1cct: czyli ff to nie jest super
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Samowski: no to może inaczej - jak wolisz prostszą dla nooba gre, w której mniej czasu trzeba poświęcić od pierwszego dnia, to bierz eso.
  • Odpowiedz
@Samowski: Tak jak Mirek wyżej pisał, w FFXIV możesz grać za darmo do 60lvl, czyli kilkadziesiąt godzin. I prawdę mówiąc póki nie dobijesz do niego to nie kupuj gry, nie będziesz musiał abonamentu płacić ( ͡° ͜ʖ ͡°). No właśnie, abonament. W FFXIV jest obowiązkowy jak już kupisz grę. W ESO niby nie, ale daje on dużo profitów bez których na dłuższą metę ciężko się gra. Mi
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@Samowski: Próbowałem obu i w FF XIV gram nadal a ESO mnie odrzucilo. FF możesz spokojnie potraktować jako grę single Player z bardzo dobra fabułą. Gra z dodatku na dodatek jest coraz lepsza a w tym roku wychodzi dodatek, który zakończy historię która ciągnie się od podstawki i następny będzie czymś nowym ;)

Chyba nie ma lepszego momentu by zacząć, biorąc pod uwagę że masz darmowego triala obejmującego podstawkę i pierwszy
  • Odpowiedz