Wpis z mikrobloga

bo to jest audiobook zrobiny mileną, ale podłączoną do głosu "agnieszka" dobrze znanej Ivony.

problem jest taki, że sama milena, tak samo jak sama ivona - nie dają się słuchać. natomiast razem działają całkiem nieźle.

ivona sama z siebie, na przykład, irytuje, bo czyta nierówno - głos raz przyspiesza, raz zwalnia. i ma skopane pauzy w tekście, co bardzo przeszkadza w dialogach, ponieważ gubisz się i nie wiesz kto co powiedział. milena