Wpis z mikrobloga

@wersalski_kasztan: Chyba Tobie. Ja mam 34 lata i dają mi więcej, niż w dzieciństwie. Wreszcie mogę sobie pozwolić na to, by grać na hi-endowym TV w to, co chcę, a nie to, co mi Ormianin z deski do prasowania sprzedał po 20zł sztuka na miejskim targu (gimby nie znajo).

@nervouseq: polecam wymagające gry z genialnym story. Jak grałeś do tej pory w jakieś moba czy cs-y to nic dziwnego że
  • Odpowiedz
@wersalski_kasztan: Tak jak napisałem, są gry, które miażdża 99% gównoksiążek budowaniem świata i fabułą. Jak przejdziesz, to trzyma Cię tydzień. Jak grasz w jakieś moba, wot czy cs to rzeczywiście możesz czuć że przepierd*lasz czas. Stawianie jednej formy sztuki nad inną - lol.
  • Odpowiedz
@TypowyZakolak: mnie w ogóle gry nie kręcą, czy nawet książki i filmy. najchętniej porobiłbym se coś na świeżym powietrzu pograł w gałę (niemożliwe przez brak znajomych) czy coś albo poćwiczył se w jakimś parku street workoutowym do którego mam 40 km. żadne jazdy na rowerze, spacery, bieganie nie wchodzą w grę bo mnie to nudzi.
  • Odpowiedz
@nervouseq: no właśnie widać. ( ͡° ͜ʖ ͡°) spoko, nie musisz przecież lubić grania, książek, filmów, próbuj z teatrem, baletem, poezją, czymkolwiek. Jak się okaże, że wszystko Cię nudzi to do psychiatry ziom, bo na 99% masz ciężką depresję.
  • Odpowiedz