Wpis z mikrobloga

Najlepsze co mnie spotkało w korpo to Calle, ciągnące się w nieskończoność rozmowy z których nikt nic nie zapamięta ale #!$%@?. Siedzisz se piszesz posta na wykop a 10 przychodzi wypłata
  • 2
@Roxko: w poprzedniej robocie ostatni rok dostałem fuchę team leadera co brzmiało fajnie ale finalnie ograniczyło moją pracę do jakichś 2-4 calli dziennie z których najczęściej nie wynikało kompletnie nic. na początku fajnie bo można pochillować w robocie ale po kilku miesiącach nie wytrzymałem i się zwolniłem.
Kiedyś myślałem że team leader to coś fajnego ale po roku obserwacji stwierdzam że to najgorsze co może se trafić. 0 czillu tylko milin spraw na głowie