Wpis z mikrobloga

Ograłem inFamous Second Son więc tradycyjnie już króciutka recka.

Gra z 2014 roku ale graficznie wygląda całkiem nieźle. Bieganie po mieście jest satysfakcjonujące, moce są fajne i bawiłem się nieźle. Niestety fabuła to lekki syf, dubbing do dupy, bohater za to dla mnie dość spoko. To co mi najbardziej przeszkadzało, to w sumie czyszczenie miasta, fajne to było na początku ale czym dalej tym mniej miałem ochoty na robienie ciągle tego samego, ale zrobiłem i mapę wyczyściłem. Zrobiłem też to DLC z tymi kartkami.

GTA wyznaczyło pewien standard jeśli chodzi o sandbox w mieście i mocno to widać. Samochody sobie jeżdżą, przechodnie chodzą i to tyle w sumie. Nigdzie nie można wejść, misje poboczne wszystkie takie same, a i przechodnie mają dość krótką listę odzywek (tobie bym dała za darmo XD), dlatego też odpuściłem sobie przechodzenie gry ale z inną drogą karmy, bo jak pomyślałem, że znowu będę musiał robić to samo w mieście to mi się odechciało.

Moja ocena 6/10

Pozostałe gry które ograłem:

Uncharted 4 - 9+/10
Control - 9+/10
GoW - 9/10
Astro - 9/10
Uncharted 2 i 3 - 8/10
Shadow of the Tomb Raider - 8/10
Ratchet i Clank - 7/10
Detroit: Become Human - 7/10
Tomb Raider - 7/10
InFamous SS - 6/10
Uncharted 1 - 5+/10
Rise of the Tomb Raider - 4/10


#ps5
Z.....r - Ograłem inFamous Second Son więc tradycyjnie już króciutka recka.

Gra z ...

źródło: comment_1624877102uzko1ty0kfLY2XSvawMiae.jpg

Pobierz
  • 8
  • Odpowiedz
@Medonix: ja wszystkie 4 części ogrywałem z marszu jedna po drugiej i dla mnie między 2, a 3 nie było w zasadzie żadnych różnic. Grafika i mechanika w zasadzie ta sama. Fabuła w obu grach równie dobra.
  • Odpowiedz