Wpis z mikrobloga

Na jednej ze stron zobaczyłem taką wiadomość w Google Webmasters:

Wykryliśmy wzorzec sztucznych lub nienaturalnych linków prowadzących do Twojej witryny. W związku z tym podjęliśmy ręczne działania antyspamowe w odniesieniu do strony. Google może podjąć kolejne działania w odniesieniu do Twojej witryny lub jej części.

80% fraz wyleciało z TOP10 do TOP20. Jest to wynik starych działań z czasów kiedy jeszcze robiłem źle myśląc, że robię dobrze. Od dłuższego czasu strona jest linkowana jak należy albo w ogóle (czyli tylko naturalnie, przez ludzi).

Oto co zrobiłem dzisiaj:

1. Skorzystałem z Disallow links i zrzekłem się kilkunastu najbardziej śmieciowych miejsc, które generowały w jakiś dziwny sposób tysiące linków. Mój błąd polega na tym, że zrobiłem to dopiero dziś, jak już Google mnie ukarało.

2. Do pliku domenami do wykluczenia dodałem obszerne komentarze (trochę się przyznałem, trochę przeprosiłem, trochę pobłagałem).

3. Poprosiłem o ponowne rozpatrzenie strony.

Teraz pytanie. Czy jest w ogóle szansa, że frazy wrócą na swoje pozycje? Co teraz robić? Nie ukrywam, że te spadki to dość duży problem dla mnie.

#pozycjonowanie #seo #serp #google #pomocy
  • 1