[kezioezio]

Wówczas Sousa rzekł do nich: «Wy wszyscy zwątpicie we Mnie tej nocy. Bo jest napisane: Uderzę pasterza, a rozproszą się owce stada. Lecz gdy powstanę, uprzedzę was do Petersburga». Odpowiedział Mu Robert: «Choćby wszyscy zwątpili w Ciebie, ja nigdy nie zwątpię». Sousa mu rzekł: «Zaprawdę, powiadam ci: Jeszcze tej nocy, zanim sędzia zagwiżdże, trzy razy się Mnie wyprzesz». Na to Robert: «Choćby mi przyszło odpaść z Tobą z Euro, nie wyprę się Ciebie». Podobnie zapewniali wszyscy zawodnicy." Wtedy przyszedł Sousa z nimi na boisko, zwane La Cartuja, i rzekł do zawodników: «Usiądźcie tu, Ja tymczasem odejdę tam i będę trenował». 37 Wziąwszy z sobą Roberta i dwóch ulubieńców Brzęczka, począł się smucić i odczuwać trwogę. 38 Wtedy rzekł do nich: «Smutna jest moja dusza aż do śmierci; zostańcie tu i trenujcie ze Mną!» 39 I odszedłszy nieco dalej, upadł na twarz i pompował z tymi słowami: «Zbigniewie mój, jeśli to możliwe, niech Mnie ominie ten kielich! Wszakże nie jak Ja chcę, ale jak Ty». 40 Potem przyszedł do graczy i zastał ich śpiących. Rzekł więc do Roberta: «Tak, jednej godziny nie mogliście trenować ze Mną?. Potem przyszedł do graczy i zastał ich pijanych. Rzekł więc do Roberta: «Tak, jednej godziny nie mogliście trenować ze Mną? 41 Czuwajcie i trenujcie, abyście nie ulegli pokusie; duch wprawdzie ochoczy, ale ciało słabe». 42 Powtórnie odszedł i tak trenował: «Bońku mój, jeśli nie może ominąć Mnie ten kielich, i muszę go wypić, niech się stanie wola Twoja!» 43 Potem przyszedł i znów zastał ich pijących, a kieliszki ich były pełne. 44 Zostawiwszy ich, odszedł znowu i wyciskał na płaskiej po raz trzeci, powtarzając te same słowa. 45 Potem wrócił do zawodników i rzekł do nich: «Pijecie jeszcze i odpoczywacie? A oto nadeszła godzina i Syn Człowieczy będzie wydany w ręce mejwenów. 46 Wstańcie, chodźmy! Oto blisko jest mój zdrajca».

#heheszki #mecz #reprezentacja #pilkanozna

[K.....a]

@kezioezio: Uczeń, który Go zdradzi słuchał z Nim koncertu Golców.