Wpis z mikrobloga

@Moseva: u mnie jak jest wolne to zawsze po 6 dzwoni kolega z pracy i pyta czy na pewno wolne xDDD a tydzień temu jak też wolne było i chwilę po rozmowie z nim zadzwonił szef ale nie mogłem odebrać, później kierownik, za chwilę znowu kierownik i kierownik kierownik kierownik kierownik a za chwilę słyszę że ktoś puka do drzwi, patrzę a to te dwa kaczabały i mówią panie Arek przychodź