[wqeqwfsafasdfasd]

Jak masz tłustych rodziców, to już praktycznie masz po życiu. Jeśli oboje są grubi, to ty też będziesz i to od urodzenia. Zanim zrozumiesz, czym jest nadwaga i niezdrowe jedzenie, twoje ciało będzie w opłakanym stanie: skóry będzie kilka razy za dużo, mięśnie skrajnie osłabione, kości i stawy powykrzywiane, serce i żyły otłuszczone. Zresztą, nawet jak zrozumiesz, w jakiej głębokiej dupie jesteś, to i tak doprowadzenie się do zdrowego stanu zajmie Ci kilka lat dyscypliny i wyrzeczeń, a ponieważ nie jesteś przyzwyczajony ani do jednego, ani do drugiego, schudnięcie okaże się równie nierealnym marzeniem co latanie czy strzelanie laserami z oczu...

[M.....w]

ponieważ nie jesteś przyzwyczajony ani do jednego, ani do drugiego, schudnięcie okaże się równie nierealnym marzeniem co latanie czy strzelanie laserami z oczu...

@wqeqwfsafasdfasd: Odpłynąłeś dość mocno. Wychodzenie z nadwagi/otyłości nie jest jakieś skrajnie rzadkie, nawet na wypoku jest dużo przykładów

[wqeqwfsafasdfasd]

@Mathieu_gbw:

Inaczej jak się roztyłeś i schudłeś, inaczej jak od urodzenia byłeś tłusty... Dla dzisiejszych ludzi "25 lat w górę" widok otyłego dzieciaka w szkole to była ciekawostka, dziś tłusta jest ponad połowa uczniów, a to wciąż rośnie...

Problemy ludzi "tłustych od urodzenia" będą w Polsce wychodzić za jakieś 5-10 lat.

[fallenhite1337]

@wqeqwfsafasdfasd: sugerujesz że już po mnie?