Wpis z mikrobloga

@kennyskrrt: Jak mazda jest nowa to szkoda lakieru pod pokrowiec. On ma twardość swiezo wyplutej gumy do żucia i pokrowcem go zrysujesz w moment.
Materiał na dachu zabezpieczasz powłoka hydrofobowa (ogarnij jakieś dobre studio detailingu) to nie będzie łapał syfu. No i nie składaj mokrego ale to już pewnie wiesz.

Przed kradzieżą to chyba tylko odcięcie pompy paliwa w sprytnym miejscu.
@ThePPicasso jak czytałem to niby ten pokrowiec nie uszkadza lakieru, a mój wujek używa w BMW 4 cabrio pokrowca jak widziałem i lakier jest git. Ogólnie to ja mam problem taki że nie mam garażu i muszę te mazdkę chować pod pokrowcem pod chmurką

Właśnie do studia detailingu nie chce chodzić bo tam dużo hajsu się płaci, wolę sobie umyć i zaimpregnować dach na własną rękę

Właśnie myślałem żeby dać jakieś zabezpieczenie