Wpis z mikrobloga

Wielki Gatsby

Podobała mi się przerysowana, baśniowa oprawa wizualna. Zabieg przeniesienia współczesnej muzyki do tamtych czasów również się udał. Na początku wywołało to u mnie lekkie zmieszanie, ale całościowo pomysł się sprawdził. Niestety to jedyne zalety tego filmu.

Fabuła jest prosta, typu bo to zła kobieta była. Pomiędzy aktorami brakowało chemii, nie czuć było miłości. Wkurzało również ciągłe powtarzanie przez narratora, że Gatsby jest taki wyjątkowy, dobry i tak dalej.

6/10

#film