[dict]

Czy ktoś z was wie, co można zaradzić na fakt, że spada mi cz. próbkowania odtwarzania audio kiedy włączę mikrofon?

- słuchawki z mikrofonem jako karta dźwiękowa USB
- kiedy tylko playback jest używany, to ładnie leci na 48kHz
- kiedy jakakolwiek aplikacja dorwie się do nagrywania na tej samej "karcie dźwiękowej", to automatycznie cz. póbkowania spada do 16k lub 22k Hz. Jak zamknę tę aplikację, samplerate samo wraca do ładnego 48kHz.

Kiedyś grzebałem w profilach pulseaudio z resamplingiem i czymkolwiek. Nic nie poprawiłem. Myślałem, że to moje słuchawki Jabra są takie ciulate. Ale po zakupie Sennheiserów mam dokładnie to samo.

Ktoś to spotkał, albo wie, czym to się leczy? #linux

[suqmadiq2ama]

@dict: Karta dźwiękowa ssie po usb pewnie

[sirpingus]

@dict: Hm.
A co wynika z cat /proc/asound/pcm ?

Może ten układ jest jakoś ograniczony?
Urządzenia audio USB pracują w trybie izochronicznym. Nie wiem czy są ograniczenia dla takiego trybu (ograniczone pasmo przesyłu).
Takie 16bit/44.1kHz wymaga ~4.4Mbit/s przelływności dla samego audio w PCM, gdzie jeszcze muszą być informacje kontrolne i sterujące.
Może nawet w standardzie USB 1.1 dałoby się zmieścić (12Mbit/s), no ale kto ci to wie.

[suqmadiq2ama]

@dict: @sirpingus: ja bym kupił jakiś drugi pendrive usb audio i podpiął kanał mikrofonu do niego rozdzielając kanały na dwa urządzenia

[dict]

@suqmadiq2ama: no to mam kartę dźwiękową USB, nawet wysokiej jakości. No ale nie chce mi się bawić w kabelki, skoro podstawowa funkcjonalność powinna działać.

[suqmadiq2ama]

@dict: A upewniłeś się że jest kompatybilna z linuchem? Sprawdzałeś na innym kompie?

[dict]

@sirpingus:

$ cat /proc/asound/pcm

00-00: ALC3246 Analog : ALC3246 Analog : playback 1 : capture 1

00-02: ALC3246 Alt Analog : ALC3246 Alt Analog : capture 1

00-03: HDMI 0 : HDMI 0 :