Wpis z mikrobloga

Jak on niósł tę walizę na ramieniu, przypomniało mi się, dlaczego nie mogłam wcześniej znieść tego typa. Bo to jest POZER. Pamietacie, jak czekał na kogoś (Karolinę?) w jakimś pokoju i gadał do siebie jak #!$%@?? Każdy jego gest jest wyreżyserowany i to marnie, bardzo mało naturalnie koleś wypada w tym swoim przedstawieniu. Takie Kamiłowe Dlaczego ja? Dziś odstawił szopkę zwieńczającą ten spektakl pozorów. Dumny jest z siebie jak paw, a jedyne, co umiał powiedzieć (dwa razy) to "hotelu nie ma bez Marcina".
#hotelparadise
  • 7
  • Odpowiedz
@caramilla czepiam.sie wszystkich bo to zwykle chamstwo. Ja też oglądałam na player ale czekam na to aż zoabcza wszyscy. Nie wiem co jest dla was trudnego w ukryciu komenatrza pod spojlerem.
  • Odpowiedz
@caramilla: taki pajac. Reżyserka zrobila mu przysługę robiąc z niego bohatera, który uratowal Marcinka, a ten strzelal takie miny stojąc przy Baśce, jakby sie mial rozpłakać zaraz ( ͡° ͜ʖ ͡°) i to gadanie do siebie...
  • Odpowiedz
@azorek_bozy: rola życia. A grupa też pocisnęła w te pieśni pochwalne, bo ucieszyli się z Marcina. A powinni potraktować to jako dezercję, facet nie miał jaj żeby zawalczyć z największym gitem.
  • Odpowiedz