Zasadniczo problem że się rozleciała dość szybciutko.
„Fryga” miała być pierwszym dziełem sztuki, które co roku miały stawać w centralnych punktach miasta, by promować sztukę nowoczesną. Po blamażu z rzeźbą, projekt zawieszono. Fryga nie spodobała się również części mieszkańców miasta, którzy do dziś nie kryją swoich opinii na jej temat. Koszt Frygi wyniósł 200 tys.
„Fryga” miała być pierwszym dziełem sztuki, które co roku miały stawać w centralnych punktach miasta, by promować sztukę nowoczesną. Po blamażu z rzeźbą, projekt zawieszono. Fryga nie spodobała się również części mieszkańców miasta, którzy do dziś nie kryją swoich opinii na jej temat. Koszt Frygi wyniósł 200 tys.
#szczecin