Wpis z mikrobloga

Hej wołam kolege @Papja ! Trzy noce i strata jedynie połowy narybku, rodzice się starają. Są w ogólnym, staram się przekarmić współlokatorów, żeby nie interesowali się młodymi za bardzo. Z myślą o małych daje pył dwa razy dziennie (nie staram się za bardzo). Masz jakiś patent, żeby może ze dwie sztuki dorosły? Jakoś mogę rodzicom pomóc?

PS. na fotce samiczka z częścią młodych buszujących w glonach (pył osadza się na krasnorostach i młode widziałem, że skubią)
#akwarystyka
Pobierz
źródło: comment_1620756211CCRR8bFgykoZ2VuKsvctJX.jpg
  • 8
@siRcatcha: dokarmiać je czymś co realnie zjedzą- banana worms i wylęg artemii robią robotę. No i czekać aż się rodzice nauczą opiekować narybkiem- zwykle pierwsze tarła idą na zmarnowanie.
@Papja: kumpel coś ostatnio się chwalił, ze żywy pokarm kombinuje to się uśmiechnę zobaczyć co tam ma. Właśnie bardzo się zdziwiłem, że dają radę. To pierwszy miot samiczki i któraś tam próba samca. Jak na pierwszy raz było ich serio bardzo dużo. Wyglądają ok. Rodzice pilnują, żeby się nie rozłaziły i odganiają resztę z baniaka. No zobaczymy. Dzięki!
@siRcatcha: u hodowlanych altispinosus miałem zwykle mioty po około 200 sztuk, jezeli było na start znacznie mniej to znaczy, ze parametry i karmienie tarlaków da się jeszcze poprawić
@Papja: bez przygotowania, po kilkutygodniowej orce walcząc z glonami z nienacka ponad setka była na pierwszy raz (szacuję, bo się zorientowałem trochę późno) - nie ma dramatu (samiczka bardzo młoda, samiec to ten grubas co go miałem)
@Papja: no właśnie dlatego jestem raczej happy, zwłaszcza, że ona jest może połową samca, no zachowuje się wzorowo jak na matkę-podlotka (samiec ma wywalone trochę, ale ma też już zaćmę na jednym oku to mu się nie dziwię).

Dzięki jeszcze raz! Jak coś będę wołał jak coś się będzie działo.