Wpis z mikrobloga

tam się trzeba zaangażować, wziąć jego chatę na podsłuch, podobnie ludzi, którzy go odwiedzają, obstawiam, że taka permanentna inwigilacja zaowocowała by konkretem dla prokuratury polskiej i ukraińskiej i gruby z kumplami poszedłby siedzieć lub płacił wysoką kasę odszkodowania