Wpis z mikrobloga

Moim zdaniem to nie ma tak, że dobrze albo że nie dobrze. Gdybym miał powiedzieć, co cenię w życiu najbardziej, powiedziałbym, że ludzi. Ludzi, którzy podali mi pomocną dłoń, kiedy sobie nie radziłem, kiedy byłem sam. I co ciekawe, to właśnie przypadkowe spotkania wpływają na nasze życie. Chodzi o to, że kiedy wyznaje się pewne wartości, nawet pozornie uniwersalne, bywa, że nie znajduje się zrozumienia, które by tak rzec- które pomaga się nam rozwijać. Ja miałem szczęście, by tak rzec, ponieważ je znalazłem. I dziękuję życiu. Dziękuję mu. Życie to śpiew. Życie to taniec. Życie to miłość. Wielu ludzi pyta mnie o to samo- ale jak ty to robisz? Skąd czerpiesz tę radość? A ja odpowiadam, że to proste. To umiłowanie życia, to właśnie ono sprawia, że dzisiaj na przykład buduję maszyny, a jutro, kto wie, dlaczego by nie, oddam się pracy społecznej i będę ot, choćby sadzić marchew.
  • Odpowiedz