Ostatnio Wolt tragicznie dowozi żarcie. Nie mają żadnej optymalizacji trasy. Siedzę we Wrocku, w zachodniej części. Typ leci najpierw na wschód, potem na południe i na końcu na zachód. Nie obskakuje kilku punktów wzdłuż wspólnego kierunku. Tylko totalny random po mieście. Koniec jest taki, że od kilku tygodni nagminnie dostaję zimne żarcie :/
@estenten: Meh. Zwracają jakąś kasę nawet za to, ale mi nie o kasę chodzi. Estymata 40min, żarcie po 90 i zimne. Po prostu nie można polegać już na nich. Jeszcze mam nadzieję, że nie obarczają tym restauracji, bo to Wolt kaszani sprawę ewidentnie.
@500xa4: wolt ma dziwny system zamówień łączonych.Kurier nie ma nic do gadania i realizuje dostawy krok po kroku jak nakazuje apka,nawet jakby chciał to zrobić to nie ma szans,bo nie widzi adresów,pokazują się dopiero po dostarczeniu każdego kolejnego.Dzieja się takie sytuacje że odbierasz żarcie z jednego punktu na mieście,później kieruje po odbiór do centrum handlowego(czas ucieka bo parking,trzeba jechać winda itd),a dopiero później jest dostarczenie tego pierwszego.Bzdura kompletna.
@500xa4: wiem jak to działa, sam dla nich jeżdżę xD Żenada straszna, sam miałem kwiatki gdzie mam odbiór z dwóch restauracji, jadę dostarczyć 1. zamówienie na 3km, po czym drugie zamówienie jest naprzeciwko restauracji, w której odbierałem :)
@estenten: Smutne, bo to był do pewnego czasu najlepszy hub do zamawiania jedzenia. Szybko, sprawnie, dobra esetymata, wybór też dużo lepszy niż na pyszne, gdzie są same kebsy i pizze :/
@500xa4: niestety, rozpromowali się wśród kurierów (dużo filmów np na YouTube, każdy chwalił, teraz tak średnio), teraz kurierów kopnęli w dupę i cisną zniżkami w klientów
@500xa4: wydaje mi się, że najpierw pompowali kasę w kurierów, żeby miał kto jeździć, a teraz zdobywają klientów. Tak czy siak, ja to wszystko rozumiem no i ok, taka polityka firmy, ale wiesz co jest najgorsze? To, że oni każdą jedną zmianę określają jako pozytywną, z korzyścią dla kurierów, normalnie taki korpobełkot idzie, że aż mi się żal ich robi, a tym bardziej kurierów którzy w to wierzą xD (tak,
#wolt
Żenada straszna, sam miałem kwiatki gdzie mam odbiór z dwóch restauracji, jadę dostarczyć 1. zamówienie na 3km, po czym drugie zamówienie jest naprzeciwko restauracji, w której odbierałem :)
Tak czy siak, ja to wszystko rozumiem no i ok, taka polityka firmy, ale wiesz co jest najgorsze? To, że oni każdą jedną zmianę określają jako pozytywną, z korzyścią dla kurierów, normalnie taki korpobełkot idzie, że aż mi się żal ich robi, a tym bardziej kurierów którzy w to wierzą xD (tak,